Autor: Karolina Piguła, Junior Account Assistant
Czas na przeczytanie: 3 minuty

Zjawisko tak zwanej ślepoty banerowej - dlaczego spędza nam sen z powiek.

Ślepota banerowa to nic innego jak ignorowanie przez użytkowników tych treści na stronie, które są reklamą bądź komunikatem reklamowym. Zachowanie to wynika ze zbyt dużej ilości ofert prezentowanych przez firmy, które dostrzegły duży potencjał w świecie online i za wszelką cenę chcą przyciągnąć naszą uwagę. Stąd pomysł uciekających i niewidocznych krzyżyków lub zakrywania reklamą całej powierzchni ekranu. To niestety przynosi odwrotny efekt od zamierzonego. Zamiast zachęcić użytkownika, wzbudza w nim poirytowanie, co na pewno nie przełoży się na efekt w postaci wysokiego CTR-u.

Gdzie szukać przyczyny? 

Przyczyną słabych wyników takich kampanii jest najczęściej źle dobrany temat reklamy do  do tematyki serwisu. Jeśli na stronie, której tematyka skupia się na kosmetykach wyświetlimy reklamy materiałów budowlanych to nie możemy spodziewać się wysokich wskaźników skuteczności.  Drugą przyczyną jest nieodpowiedni komunikat dla danej grupy odbiorców, która kompletnie nie zwróci na niego uwagi. 

Czy w takim wypadku dotarliśmy do martwego punktu, z którego nie ma dobrego wyjścia? 

Na szczęście nie. Istnieją formaty reklamowe, które nie atakują użytkownika, są dobrze wpasowane w profil serwisu i odpowiadają na potrzeby grupy odbiorców. Jedną z nich - czyli reklamę natywną, opisaliśmy już TUTAJ i polecamy ją waszej uwadze.
Drugą alternatywną formą jest quizvertising, który bardzo szybko rozwija się na rynku i na pewno warto go przetestować w swoich działaniach marketingowych.

Quizy uczą, bawią i… podnoszą viewability!

Questvertising oprócz głównego celu jakim jest promocja danej oferty, ma zapewnić również rozrywkę i wysoki CTR.  Przybiera on formę soft paywalla -  co oznacza, że opłatą za dostęp do treści jest chwila uwagi poświęcona na udzielenie poprawnej odpowiedzi. Obowiązek udzielenia poprawnej odpowiedzi jest tutaj kluczem do sukcesu marki, ponieważ czytelnik nie klika w przypadkowe pole, tylko faktycznie musi skupić swoją uwagę na treści reklamy.
A skoro mamy już najcenniejszy element, czyli skupienie na zawartości, to należy ją przekuć w pozytywne doświadczenie z marką.

Tutaj możemy puścić wodze swojej kreatywnej fantazji, zarówno co do tekstu jak i samej grafiki, ponieważ pytanie nie musi dotyczyć stricte promowanego produktu. Możemy posłużyć się szerszym kontekstem i mądrze wpleść reklamę w ogólne zadane pytanie. Na przykład wzbudzić większe zainteresowanie jakąś  ciekawostką z dziedziny połączonej z daną marką, albo nieznanym dotąd faktem, który nawiązuje do tematyki czytanego artykułu.

Według badań przeprowadzonych przez IAB Polska, jednokrotne zobaczenie zwykłej reklamy w postaci baneru zostaje zapamiętane przez 4,5% osób. W przypadku questvertisngu jest to wartość ponad dwukrotnie wyższa, ze względu na interakcję, którą musimy wykonać z tym formatem. Mimo tego “przymusu” quizy nie są bardziej irytujące dla użytkowników ani nie wzbudzają większej frustracji niż zwykłe reklamy odsłonowe - co również wynika z tego samego raportu opublikowanego przez IAB Polska.

Czy w takim razie quizy będą wiodły prym w internetowym formacie reklam? Nie jest to wykluczone. Dzięki wysokim wskaźnikom viewability i skutecznemu zapadaniu w pamięć odbiorców jest to na pewno coś co warto przetestować “na własnej skórze”. Oczywiście należy pamiętać o dywersyfikacji działań i długofalowej strategii marketingowej, żeby w efekcie zbudować więź z klientem, a nie tylko krótkotrwałe zainteresowanie, które nie przełoży się na żadną konwersję. Warto o tym pamiętać!
Jeśli chcesz zobaczyć, jak sprawdzi się quizvertising w przypadku Twojego brandu - skontaktuj się z nami! W Contentive przygotujemy dla Ciebie ciekawą treść i dobrze przemyślaną dystrybucję.