Autor: Karolina Piguła, Content Executive 
Czas na przeczytanie: 5 minut

 

Mimo, że content marketing oparty jest na treściach, to wcale nie oznacza, że nie posługuje się żadnymi twardymi danymi. Bardzo często w sytuacji prezentowania pomysłów pojawia się pytanie “no dobrze, ale jak to wygląda w liczbach?” lub “jak te działania przełożą się na wyniki?” Wtedy zazwyczaj cały na biało wchodzi excel z setką kolumn i tysiącem wierszy. Spełnienie marzeń każdego analityka i szara codzienność accounta raportującego wyniki kampanii. Ale skoro klienci kupują oczami i kreacja jest bardzo ważna to dlaczego nie przenieść tego na kanwę prezentowania danych? Absolutnie nie stawiamy tezy, że excel jest passe i przechodzi do lamusa, chcemy pochylić się jednak nad nieco ciekawszą formą wizualizacji danych.

 

1. Wizualizacja danych - chodź pomaluję Ci świat

 

Wizualizacja danych to nic innego jak pokazanie liczb w formie graficznej. Może to być zarówno infografika, video złożone z plansz, wykres czy nawet rysunek techniczny. Oczywiście nie możemy tego sprowadzić wyłącznie do formy pokolorowania liczb i zmiany czcionki na bardziej interesującą. Wizualizacja danych bowiem bardziej opiera się na tłumaczeniu procesów mierzalnych liczbowo i przedstawianiu ich w przystępnej, wizualnej formie, którą zdecydowanie łatwiej zrozumieć i zapamiętać.
A dane, z których możemy wyciągnąć wnioski otaczają nas z każdej strony. Przykład z ostatniej chwili? Liczba znaków w tym tekście, czas poświęcony na jego przeczytanie, miejsce, w którym decydujesz się na wyjście ze strony, albo fragment, który przykuje Twoją uwagę na dłużej.
Jak widać dane to nie tylko ilość wykonanych akcji, ale też samo zachowanie odbiorcy Twojej treści w internecie. A to tylko początek… 

 

2. Formy pokazania danych

 

Nieprzypadkowo jedną z bardziej skutecznych metod na zwiększenie efektywności pracy jest tworzenie mapy myśli, czyli przetworzenie i graficzne opracowanie informacji. Zdecydowanie łatwiej wyciągnąć właściwe wnioski, kiedy wszystko rozpisane jest w jednym miejscu.
W marketingu takie obrazowe przedstawienie istotnych wartości nie tylko przełamuje ścianę tekstu w prezentacji produktowej, podsumowaniu kampanii lub raporcie, ale również pozwala odbiorcy odpowiednio przeprocesować informację, którą chcemy przekazać. 

 

Sposób na wizualizację danych jest naprawdę mnóstwo, poniżej kilka przykładów w ramach inspiracji: 

• Wykres w postaci mapy (do zobrazowania np. skąd są osoby, które odwiedziły stronę:

 

źródło: Google Analytics

 

• Zyskujący na popularności wykres punktowy, w którym dobrze widać dane reprezentowane przez co najmniej dwie zmienne:

 

• Znany, lubiany i nieco zbyt często wykorzystywany wykres kołowy. Podobno ludzki mózg niezbyt dobrze radzi sobie z porównywaniem jego wycinków różnej wielkości, więc w przypadku zbyt małych różnic pomiędzy danymi lepiej sprawdzi się zwykły wykres ze skalą, która da nam wyraźny punkt odniesienia. Wykresy kołowe dobrze obrazują dane z wyraźnym podziałem, jak na przykład udział kobiet i mężczyzn w zakupach danego produktu albo rodzaj urządzenia.

PRAWIDŁOWY WYKRES KOŁOWY:

źródło: Google Analytics

 

NIEPRAWIDŁOWY WYKRES KOŁOWY:

źródło: Grupa na FB - Statystyczne Świry

 

• Infografika - zdecydowanie jedna z najciekawszych form przedstawiania danych. W tym formacie można ponieść się wyobraźni pamiętając, że ciekawe formaty zapadają w pamięć na długo! Taką infografikę można też potraktować jako jedną z form tworzenia treści, która nie tylko obrazuje liczby, ale i sprzedaje. W naszej ostatniej realizacji dla klienta z branży rozrywkowej postanowiliśmy zbadać poziom wiedzy Polaków i dane przedstawić na infografice - efekt możecie zobaczyć tutaj :

 

źródło: na:Temat

 

3. Na jakie elementy zwrócić uwagę przy wizualizacji danych?

• Dobierz odpowiedni format, do danych którymi dysponujesz - zbyt duża ilość danych na wykresie kołowym sprawi, że stanie się on nieczytelny, a infografika z samymi liczbami - zwyczajnie mało interesująca. 
• Spraw, by wizualizacja była czytelna - unikaj zbyt dużej ilości danych w jednym miejscu, pamiętaj żeby wielkość opisu wizualizacji była odpowiednio proporcjonalna do wielkości samej wizualizacji
• Eksperymentuj (w granicach rozsądku) - zarówno z kolorami jak i rodzajem używanych elementów! 

Bądź szczery - to chyba najbardziej oczywista z zasad, ale wyjątkowo często pomijana. Jako, że jesteśmy przyzwyczajeni do wykresów to zazwyczaj nie skupiamy swojej uwagi na opisach osi X czy Y, dlatego dane łatwo można zmanipulować, co dobrze pokazuje poniższy wykres:

 

źródło: grupa na Facebooku: Statystyczne Świry

 

Skala przyjmuje wartość od 4% do 7%, statystyki na jasnozielonych słupkach są podane za każdy rok, a dwa najwyższe słupki - które robią wrażenie, że wzrost wydatków na ochronę jest znaczny, to predykcje na przyszłe lata, które nie są nijak mierzalne.  

Wizualizacja danych w marketingu powinna być nieodłącznym elementem Twoich działań. Nawet jeśli wydaje Ci się, że obszar marketingu, którym się zajmujesz nie dysponuje znaczącymi liczbami - prawdopodobnie jesteś w błędzie. Dane są po prostu wszędzie! Co więcej - dane przedstawione w ciekawej formie mają bardzo duży potencjał tzw. share’owania, co może się przełożyć na bezpłatny zasięg stworzonej przez Ciebie treści!